O NAS


Zwykły blog. Codzienna codzienność z odrobiną kawy, włóczki i pikseli.

[Maraton Gier Dzień 3] Vermintide 2

Nie wiem jak mogłam tak długo zwlekać z odpaleniem tej gry. Zwłaszcza po tym, jak wypuścili dodatek, w którym można grać przeciwko Zwierzoludziom.

Vermintide 2 to wydana w 2018 roku gra akcji FPS od studia Fatshark, kontynuacja dobrze przyjętego tytułu osadzonego w uniwersum Warhammera.

Samouczek zaczynamy uwięzieni przez skavenów. Mamy okazję przez chwilę podziwiać rozpadające się arcydzieło ich myśli technologicznej zanim nasza klatka spada i rozbija się, dając nam szansę na ucieczkę. Akcja rozwija się dynamicznie, nie ma czasu na łapanie oddechu! Potężnymi ciosami przebijamy się przez napotkanych skavenów, a w pewnym bardzo klimatycznym momencie przyjdzie nam stanąć oko w oko z potężnym wojownikiem Chaosu. Na szczęście uda mu się umknąć - bezpośredniego starcia raczej nie da się ot tak przeżyć! 

Niestety, chciałam poprawić ustawienia grafiki w trakcie samouczka i w efekcie po restarcie gry uruchomiła mi się od razu właściwa gra. Trochę żałuję, bo skończyłam w momencie, w którym Bardin  - krasnoludzki towarzysz, którego trzeba po drodze uwolnić - potrzebował bandaży. Emocji było dużo jak na tak krótki kawałek, zdecydowanie nie mogę się doczekać co będzie dalej. 

Do wyboru mamy na początek 5 postaci: 

  • Najemnik Markus Kruber
  • Zwiadowca weteran Bardin Goreksson
  • Przepatrywacz Kerillian
  • Łowca czarownic kapitan Victor Saltzpyre
  • Czarodziejka bitewna Sienna Fuegonasus


Tradycyjnie, pierwsza gra będzie elfem...





Jak w poprzedniej części - tylko lepiej


Ten szczurek tylko sobie śpi, prawda?

Zrobienie zdjęcia wojownikowi Chaosu to nie taka prosta sprawa!

Jaki sympatyczny Chaosyta

Północna krew jest tu brutalnie przelewana

Kończę, bo zostało 7 minut do północy. :D I idę grać dalej, bo kurczę ten tytuł wciąga. Cieszę się, że wreszcie go odpaliłam - naprawdę nie wiedziałam co tracę do tej pory. A tyle w nim przede mną!

#maratongier #maratongier2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz